"Książę w cukierni" Marek Bieńczyk

23:36

Cudna, przepiękna jest ta książka. Jako zbiór ilustracji, jako opowieść, jako obiekt sam w sobie. Od pierwszej chwili kiedy wzięłam ją do ręki cieszyłam się jak dziecko. Wąchałam, macałam i kartkowałam bez opamiętania. Kiedy coś jest rysowane takim żywym ołówkiem to zawsze radośnie przebieram nóżkami. Już nie mogę się doczekać polskiego wydania innych tytułów pani Concejo. Widziałam kilka z nich na pokazie slajdów i byłam pod wielkim wrażeniem. Mam nadzieję, że się ukażą niebawem, inaczej będę musiała spłukać się na ebayach i tłumaczyć ołówkiem po swojemu.

          ...czytaj więcej



Forma książki to rozkładana długaśna harmonijka, która już daje pole do zabawy w składania i zakładanie różnych kadrów. Ilustracje tworzą różne ciągi, przenikają się i łączą w różnych momentach. Daje to możliwość wyłuskiwania sobie z nich dodatkowych prywatnych historii, z dzieckiem które jeszcze nie umie czytać lub z moim - które nie zainteresowało się oryginalną opowieścią z książki za pierwszym razem (chyba była dla niej za trudna - miała wtedy 6 lat). Ilustracje bardzo jej się podobały i spędziła nad książką sporo czasu. Nadal ją lubi. Ja natomiast, zdumiona odnalazłam w tej opowieści siebie. Pewnie nie ja jedna. Dwoje ludzi, zdaje się zakochanych, spędza miło czas w cukierni. Duży Książę i Kaktusica zajadają ciastka. Kaktusica cieszy się. Zwyczajnie, po ludzku. Je ciastka, wybiera najsmaczniejsze, ulubione. Wydaje na nie ostatnie drobne. Książę ciągle marudzi. Wywiązuje się dyskusja o szczęściu z filozoficzną podszewką. On nie potrafi się cieszyć tym, że właśnie się cieszy. Przynajmniej powinien. Wynajduje masę powodów dla których szczęście odkłada na później lub w ogóle podważa jego sens... Zgadnijcie z kim się utożsamiam? :)

Prosta opowieść została wspaniale dopełniona ilustracjami przez panią Joannę Concejo. Bez tych ilustracji opowieść jest skromna, ale nadal ładna. Bez tej opowieści ilustracje nadal pozostaną mistrzowskie, opowiadają swoją własną bajkę. Bym tej pani dała moja prywatną Nagrodę Nobla w dziedzinie ilustracji.
Koniecznie zajrzyjcie na bloga pani Joanny i facebooka, pojawiają się tam często przepiękne rysunki pewnie nie publikowane nigdzie.



















"Książę w cukierni" Marek Bieńczyk
ilustracje: Joanna Concejo 
Wydawnictwo Format
2013

You Might Also Like

0 komentarze