Cudna, przepiękna jest ta książka. Jako zbiór ilustracji, jako opowieść, jako obiekt sam w sobie. Od pierwszej chwili kiedy wzięłam ją do ręki cieszyłam się jak dziecko. Wąchałam, macałam i kartkowałam bez opamiętania. Kiedy coś jest rysowane takim żywym ołówkiem to zawsze radośnie przebieram nóżkami. Już nie mogę się doczekać polskiego wydania innych tytułów pani Concejo. Widziałam kilka z nich na pokazie slajdów i byłam pod wielkim wrażeniem. Mam nadzieję, że się ukażą niebawem, inaczej będę musiała spłukać się na ebayach i tłumaczyć ołówkiem po swojemu.
...czytaj więcej
...czytaj więcej
- 23:36
- 0 Comments